Wnętrze 308 SW to całkowicie nowy projekt, zbliżony do tego, jaki znajdziemy w mniejszym 208. Jest dziełem polskiego projektanta Adama Bazydło. Peugeot postawił tu na minimalizm, rezygnując z większości tradycyjnych przycisków, które przeniósł na dotykowy ekran o przekątnej 9,7 cala.
Koncepcja wnętrza spotyka się z pozytywnymi recenzjami, jednak często można spotkać zarzuty, że obsługa nawigacji, radia i klimatyzacji na jedynym wyświetlaczu jest bardziej czasochłonna niż w przypadku zwykłych przycisków. Dodatkowo system działa wolniej i jest mniej intuicyjny niż ten, który możemy znaleźć w Oplu Astrze czy Volkswagenie Golfie.
Najbardziej w 308 SW zaskakuje jednak niewielki, spłaszczony u dołu wieniec kierownicy. To zdecydowanie najmniejsza kierownica, jaką obecnie możemy spotkać w nowych samochodach. Mimo to łatwo się do niej przyzwyczaić, tym bardziej, że nadaje 308 SW nutę sportowości. Nietypowe jest też to, że kierowca spogląda na tablicę wskaźników nad kierownicą, a nie – tak jak w większości samochodów – przez jej wieniec.
W niektórych testach dziennikarze podnoszą kwestię problemu w znalezieniu takiej pozycji, aby górna część wieńca nie przysłaniała obrotomierza i prędkościomierza. Ten kłopot może dotyczyć jednak jedynie wysokich kierowców. We wnętrzu Peugeota 308 SW znajdziemy przede wszystkim miękkie materiały dobrej jakości, chociaż spotkamy też twarde plastiki, jak chociażby ten na konsoli środkowej. Ogólnie jednak spasowanie stoi na poziomie porównywalnym z Oplem Astrą. Fotele są obszerne i wygodne, ale rywale zaoferują lepsze trzymanie boczne.
W kwestii przestronności wnętrza Peugeot 308 SW wypada przeciętnie na tle konkurentów. O ile z przodu nie można narzekać, to z tyłu pasażerowie mają ograniczoną przestrzeń na nogi i nad głowami, szczególnie w przypadku opcjonalnego panoramicznego dachu.
Dodatkowe względem wersji hatchback 11 cm, które znalazło się między osiami wersji kombi sprawiło, że mamy do dyspozycji jeden z największych bagażników w klasie. Jego pojemność wynosi 610 litrów, a po złożeniu oparć otrzymujemy 1775 litrów i płaską powierzchnię. 610 litrów to niemal tyle samo co w Volkswagenie Passacie czy Skodzie Octavii i odpowiednio o 23 litry więcej niż w Seacie Leonie ST.